Witam wszysktich serdecznie. Mam Octavie 2 1,9 TDI. Pod pedałem gazu znajduje się platkikowe coś. Wygląda to tak jakby to użadzenie sprawdzało czy wciskam pedał do "dechy". Czy ktoś wie może za co odpowiada owo cudo ?
Maicroft, ano widzisz , i mi sie tak wydawało że mnie coś odpycha od tego ciągłego wciskania :diabelski_usmiech , a teraz już wiem . mądrego to i miło posłuchać skąd Ty to wszystko wiesz bracie :?:
b707, Nie o tym mowimy. Ty mowisz o takim bolcu wkreconym w tapicerke, a ja mowie o czyms co jest tylko w OII, bo stare automaty tego nie mialy. Bede mial na wierzchu kiedys taki pedal, jak go bede zmienial to zrobie fote czym on sie rozni
leszekmw, Wiesz, ja malo wiem, a wszyscy pytaja w jakim ja warsztacie pracuje, a jak juz do jednego chcialem isc to mi kumpel powiedzial ze ja za madry jestem na wymiane klockow hamulcowych. Wiec i tak zle i tak niedobrze :twisted:
b707, może przełóż to na nasze :?: nie daje rady tego stranslatorować :szeroki_usmiech
Sorry :| to przez tego trzeciego Doga... i pisania po ciemku..
U mnie pod pedałem gazu tez jest taki plastikowy bolec... Zresztą w Felicji tez był i w Pug 407 ojca jest cos podobnego Wydaje mi sie ze to taki "odbijacz" na którym pedał sie zatrzymuje bo inaczej wciskali byśmy go w tapicerkę w wyniku czego pojawiały by sie tam odciski/wygniecenia.
Ooooo.... w książce Cedrycha nazwane jest to ogranicznikiem
pzdr
Komentarz